Mati Karczownik to dość uciążliwy gryzoń, który czasami atakuje nasze ogrody. Jest to gryzoń z rodziny chomikowatych, który jest naprawdę dość męczącym szkodnikiem, który wywołuje szkody podobne do tych, które robią krety i nornice. Poniżej prezentujemy dość istotne informacje na temat tych szkodników.
Jak rozpoznać tego szkodnika
Karczownik znany jest pod kilkoma nazwami wśród, których jedną z najbardziej rozpoznawalnych jest szczur wodny. Jest to związane z faktem, że bardzo często spotkać go można w okolicach zbiorników wodnych jak rzeki czy też jeziora i oczka wodne. Poza ogrodami często występuje także na łąkach i polach. Wymiary tego gryzonia to zwykle około 13 – 25 centymetrów, a także dość długi ogon. Tworzone przez nie kopce przypominają te krecie, a w miejscach, gdzie żeruje, rośliny usychają i marnieją. Sporo część życia spędzają w podziemnych korytarzach, a na powierzchni są aktywne głównie nocą.
Jakie szkody mogą wywołać
Przede wszystkim powodują, że trudno cieszyć się równym trawnikiem. Drążą dość duże tunele, które sprawiają, że ziemia jest wypychana na górę i powoduje kopce przypominające krecie. Ich dieta jest różnorodna, a wśród niej znajdują się korzonki kwiatów, traw czy krzewów. Przez to może spowodować uszkodzenie nawet dużych roślin. Niekiedy zdarza się im atakować także sadzonki drzew owocowych. Niestety mogą one więc spowodować naprawdę dużo szkód.
Zwalczanie
Karczowniki przegania się w sposób podobny do kretów czy nornic. Do realizacji tego zadania można zastosować odstraszacze dźwiękowe lub zapachowe. Wkłada się je do tuneli poprzez kopce, które zostały wykopane. Niestety to rozwiązanie ma pewne wady. Zwierze może nie usłyszeć czy poczuć odstraszacza, albo może wrócić w niedługim czasie po zaprzestaniu jego działania. Inną metodą jest zastosowanie pułapek, które umożliwią wyniesienie szkodnika ze swojego ogrodu. Najczęściej są wyposażone w zapadnię, która otwiera się tylko w jedną stronę i uniemożliwia wyjście zwierzęciu. Po jego złapaniu można go wypuścić bezpiecznie np. w lesie. Więcej o karczowniku przeczytasz na drdom.pl/
