Poszetka – czego nie robić

Jeśli nie mamy na jakiś temat wiedzy, bardzo łatwo jest ulec kreowanej przez producentów modzie. Tak może być również z poszetkami. To jeden z ciekawszych dodatków do męskiego stroju, pod warunkiem że wiemy jakie poszetki kupować oraz jak należy je nosić. Niestety, nie każdy tę wiedzę posiada i nie każdy chce się jej nauczyć. Efektem tego są małe koszmarki, które można spotkać notabene u osób, piastujących ważne stanowiska i teoretycznie, którzy powinni znać się na modzie. Aby pozwolić wam uniknąć takich przypadków, dokładnie i opisujemy i podpowiadamy, czego nie lubi wasza poszetka.
Poszetka i krawat
Na pewno niejednokrotnie widziałeś w sklepach zestawy, w skład których wchodził krawat lub mucha, a do tego poszetka. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to że wszystkie te elementy zostały wykonane z tej samej tkaniny i są w tym samym kolorze. Jak można się domyślić, nie wróży to niczego dobrego. Dlaczego? Ponieważ poszetka to nie krawat, ani mucha. To coś znacznie bardziej wysublimowanego, co nie może kojarzyć się z tandetą oraz kiczem. Dlatego, wszelkiej maści pseudo zestawy, mające imitować wysokiej klasy poszetk należy omijać szerokim łukiem. Między innymi dlatego, że roi się w nich od typowych błędów. Jakich? Mają identyczny kolor jak krawat lub mucha, są wykonane z tego samego materiału, a w końcu mogą tylko imitować poszetki, wcale nimi nie będąc. Szczególnie to ostatnie jest niebezpieczne. Zszyte na gotowo poszetki, które  w dolnej części mają przymocowany kartonik ułatwiający wsunięcie ich do kieszeni, to prawdziwa zmora stylistów. Powiedzcie sami, czy kiepska kopia może równać się z wysokiej jakości oryginałem? Zdecydowanie nie i dotyczy to każdej sfery życia. Również tej, jaką są dodatki do odzieży.
Wybierając poszetki, pamiętaj aby zwrócić uwagę na kilka ważnych rzeczy. Przede wszystkim niech to będzie poszetka jedwabna. Po drugie, niech będzie obszywana ręcznie – poznasz to po charakterystycznie zrulowanych krawędziach. Po trzecie, niech ma ciekawy kolor, niekoniecznie taki sam jak twoja kolekcja krawatów.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *